budyniowa, śmietankowa kasza manna z przyprawą do piernika. |
Wczoraj mama zrobiła pyszną kolację, a mianowicie lasagne ze szpinakiem i zjadłam tyle, że dziś mój żołądek z rana miał rewolucję. Nie trawił owoców. Więc leciutko. Dzisiaj ostatni dzień szkoły! :D wcale się nie cieszę
Dlaczego się nie cieszysz?
OdpowiedzUsuńbudyniowa z przyprawą do piernika - pychotka ;)
OdpowiedzUsuńPiernikowa- lubię to! :)
OdpowiedzUsuńPrzecież jest weekend majowy co oznacza chociażby leniwe, przepyszne poranki ^^ ;D
OdpowiedzUsuńFajna konsystencja :)
OdpowiedzUsuńale się dziś zgrałyśmy z manną na budyniu :)
OdpowiedzUsuńmm, lasagne!
OdpowiedzUsuńojeej, uwielbiam takie gęste!!
OdpowiedzUsuńach, zjadłabym taką lasagnę :D
OdpowiedzUsuńBudyniowa manna! Mniam. Ale ta lasagne musiała być cudowna - mamine rządzą;D
OdpowiedzUsuńjak kremowo!
OdpowiedzUsuńChyba nigdy nie jadłam manny solo :o
OdpowiedzUsuńNie umiem niczego do niej nie dodać xd
mm pycha:D
OdpowiedzUsuń