owsianka z mrożonym bananem (na dnie), pomarańczą i pestkami dyni.
Fajnie, że tak bardzo mnie kochasz, że znowu mnie zawiodłeś. Fajnie, że znów przez Ciebie płaczę. Fajnie, że Cię to nie rusza, i masz to gdzieś, bo przecież koledzy ważniejsi.
no mrożony :D po prostu, gdy zaczynają mi czernieć, a nikt nie chce ich zjeść, to obieram je, kroję na plasterki i wkładam do zamrażarki;) w daniach gorących się tak fajnie rozpuszczają.
ależ cudowna miseczka! a w niej same pyszności :))
OdpowiedzUsuńtrzymam za Ciebie kciuki Kochana, nie poddawaj się!
buziaki :*
Pyszna owsianka :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się...
Mniam :)
OdpowiedzUsuńurocza miseczka, a i śniadanku niczego nie można zarzucić :)
OdpowiedzUsuńmrożony banan? mmm^^
OdpowiedzUsuńno mrożony :D po prostu, gdy zaczynają mi czernieć, a nikt nie chce ich zjeść, to obieram je, kroję na plasterki i wkładam do zamrażarki;) w daniach gorących się tak fajnie rozpuszczają.
Usuńale wspaniałe śniadanko! :)
OdpowiedzUsuńkochana ma nadzieję ,ze będzie lepiej ;* trzymam kciuki !
OdpowiedzUsuńfajny pomysł z tym mrożonym bananem ;p