środa, 22 maja 2013

_91_

waniliowy* sernikowy omlet z posiekaną gorzką czekoladą 70% i migdałami blanszowanymi.

Fajny dzień w szkole. Połowę lekcji ie było, fajnie się było dowiedzieć dzień wcześniej i mieć wszystkie książki. Fajnie, fajnie. Przedwczoraj kupiłam banany, zjadłam jednego po szkole i jakieś dziwne były. W ogóle nie czułam tego smaku co zawsze. Zawsze jakoś tam kupuję i były dobre. Zniechęciłam się do nich. A no i szkoda, że się rozpadało, bo miałyśmy pojechać z przyjaciółką 




*użyłam takiego twarogu mielonego, waniliowego z Bychawy.

9 komentarzy: