kasza manna z ziarnami słonecznika, winogronem i kiwi. |
Ta kasza wyszła mi dziś inna, lepsza. Czy to możliwe, że dlatego, ponieważ rozmieszałam ją w odrobinie mleka, a potem wlałam znów do mleka i gotowałam do zgęstnienia? Nie wiem, ale wiem, że jak dotychczas była to najlepsza manna. Dzisiaj od rano słoneczko, gorąco, uwielbiam! Mam wf na 7 lekcji, to znaczy od 13.30 do 14.30 na dworze. A dzisiaj jeszcze biegaliśmy interwały. Jestem z siebie dumna, bo ukończyłam to jako druga.
Pyszna kaszka, cudowna miska i wspaniały wynik- czego chcieć więcej? ;) Podziwiam, że założyłaś aska, ja bym się nie odważyła^^
OdpowiedzUsuńw ten sposób jest lepiej, bo na pewno nie zrobią Ci się grudki :D
OdpowiedzUsuńGratuluję
Ja uwielbiam właśnie grudki w kaszce :D
UsuńWpadnij do mnie jutro z taką kaszką ;)
OdpowiedzUsuńSmacznie :)
jaka piękna kompozycja :D
OdpowiedzUsuńJak dawno takiej kaszki nie jadłam! Trzeba zrobić, bo mi apetytu narobiłaś;D Gratuluję interwałów!
OdpowiedzUsuńProsto i zdrowo. Dodatek słonecznika super.
OdpowiedzUsuńfajnie wygląda ta manna , tak wiosennie - pychotka ;)
OdpowiedzUsuńPolałabym miodkiem albo klonowym...:D
OdpowiedzUsuńsmakowicie!
OdpowiedzUsuńgratuluję drugiego miejsca. :)
Cudowne śniadanie :D
OdpowiedzUsuń